7 centymetrów rozkoszy

Zasypiając marzyła o nim… o jego pełnym porządania spojrzeniu… o jego czułym dotyku… o jego delikatnych pocałunkach… nie mieli ostatnio chwili dla siebie… znajdą ją dopiero za dwadzieścia cztery godziny…

Chciała na niego zaczekać… jednak ochota była tak silna, że nie wytrzymała… poszła po zabawkę… po ulubionego, fioletowego malucha…

Odchyliła spodenki… wsunęła dłoń… rozchyliła delikatnie płatki… wsunęła drugą dłoń… włączyła guziczek… przyłożyła końcówkę poniżej wzgórka… natychmiast poczuła dreszcz podniecenia… przesunęła zabawkę niżej… prześlizgnęła się płytko do wnętrza… była wilgotna… poczuła kolejny dreszcz podniecenia… nie spieszyła się… wsuwała zabawkę i wysuwała… przesuwała wyżej w kierunku łechtaczki… drażniła ją chwilę i kierowała zabawkę do wnętrza… wsuwała i wysuwała… była bardzo wilgotna… czuła, że długo nie wytrzyma… wsunęła zabawkę głębiej… razem z dwoma palcami, w których ją trzymała… wysunęła… przesunęła w kierunku łechtaczki… na moment… znowu w dół… do wnętrza… i w górę… och… w dół… do wnętrza… i w górę… Och… w dół… do wnętrza… i w górę… OCh… w dół… do wnętrza… i w górę… OCH!!!

#KochamCiebieBardziej #Ona #Sama #Zabawa #Zabawka #SiedemCentymetrówRozkoszy

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *