coś o swingu – mężczyźni

„Napisz coś o swingu…” – powiedział…

Część druga… MĘŻCZYŹNI…

Nie tacy prości jakby się mogło wydawać…

Potrafią oczarować słowem… gestem… obrazem…

Poznałam wielu… z częścią spotkałam się w rzeczywistości… z częścią bawiłam… części podziękowałam za zainteresowanie… część podziękowała mi…

Każdy inny… jedna wspólna cecha… są zainteresowani… bywają empatyczni i oddani relacji… flirtują… fantazjują…

Zwykle są to mężczyźni mający partnerki… to mężczyźni inicjujący otwarcie związku… zdecydowani i wiedzący czego chcą…

Zwykle, ale nie zawsze… czasami są… tak po prostu… trochę wycofani… wybierają parę… mężczyzna zarzuca przynętę… kobieta ma się zaprzyjaźnić… on pojawi się ponownie w odpowiednim momencie… na chwilę…

Bywa tak, że zaskakują ich granice, które stawiam, bo „z ich partnerką mój mąż może wszystko, a ze mną on nie może?”… hmmm… no nie może… poznamy się bliżej to może będzie mógł…

Inni zdobywają… czarują… dają z siebie 100%… przed… w trakcie… i po spotkaniu… z nimi chętnie odkrywam inną stronę mojej osobowości… chętnie odkrywam inną stronę ich osobowości… chętnie przesuwam granice…

Nie nudzę się i angażuję, bo wiem, że każde kolejne spotkanie będzie lepsze od poprzedniego… niezależnie od tego co będziemy na nim robić…

Bywają fanami moich oczu… moich ust… moich kształtów… moich piersi… mojej pupy… rozkoszy podczas spotkań… dojrzałości podczas rozmów…

Na to jak odbieram mężczyzn wpływ mają również ich partnerki… to jakie są… jak oni je traktują… jaki związek tworzą… i jakimi uczuciami siebie darzą… jedni tracą, inni zyskują…

„Chemia”… to jej szukam w relacji… jeśli jest, to dzieją się cuda…

#KochamCiebieBardziej #Swing #Zabawa #Mężczyźni

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *