grzybki

Dzisiaj jest Dzień Chłopaka i tak mnie jakoś naszło…

W oparciu o doświadczenie i obecną porę roku pozwolę sobie porównać niektórych chłopców do pięknych z zewnątrz i jednocześnie trujący wewnątrz grzybów…

Muchomory spożywane w niewielkich ilościach nie są śmiertelnie trujące, powodują jedynie trwające przez jakiś czas zmiany świadomości i nieznośne objawy zatrucia, więc można zaryzykować bliższym kontaktem…

I co? I ryzykujemy…

I po co? Teraz, w roli ewentualnej kochanki, w celach poznawczych, by w odpowiednim momencie dać prztyczka w nos i podjąć próbę sprowadzenia chłopaczka na dobrą drogę… Zwykle bezskutecznie, bo owy chłopaczek czuje się fantastyczną partią i sprowadzany na dobrą drogę (subiektywnie dobrą oczywiście) urywa kontakt… bywa, że tu i ówdzie, usuwa konto… Czyli co? Coś było… coś jest na rzeczy…

I wcześniej, bo „to była miłość”, „ta jedyna” i dużo uchodziło mu płazem… Dużo i długo… Na szczęście do czasu, bo przyszedł moment ważenia plusów i minusów, a tych drugich wyszło znacznie więcej… Przyszedł czas zastanawiania się nad wspólną przyszłością, bo zrobiło się poważnie i nie widziałam się w tej przyszłości z nim…

Czas leczy rany, czas oczyszcza umysł, czas robi miejsce w sercu, czas sprawia, że czujemy się silne, wolne, niezależne i jeśli chcemy to gotowe na nowe…

Szkoda czasu na nieudane związki, szkoda czasu na toksyczne relacje, szkoda czasu na próbę zmiany drugiego człowieka, szkoda czasu na kolejną wylaną łzę, szkoda czasu na kłótnie, szkoda czasu na chwile bezradności, bo nie mamy go dużo… raptem kilkadziesiąt lat…

Uwierzcie dziewczyny, kobiety, żony i kochanki, że jesteście warte dużo więcej niż Wam się wydaje, że jeśli nie potraficie / nie chcecie żyć w pojedynkę to zasługujecie na tego, który zasługuje na Was… Jeśli cokolwiek w relacji budzi Wasz niepokój to budzi go słusznie… nikt nie wysyła lepszych sygnałów ostrzegawczych niż nasze ja… dbajcie o siebie, kochajcie i dajcie się kochać komuś wartemu każdej Waszej cząstki…

Mój chłopak, kochanek, narzeczony, mąż i przyjaciel to jedna i ta sama osoba na przestrzeni kilkunastu lat…

Na pewno nie jest muchomorem, chociaż w chwilach uniesienia potrafi wpłynąć na moją świadomość, pomieszanie postrzegania przestrzennego i wizualnego, sprawić, że nie odczuwam upływu czasu, czuję suchość w ustach, mam rozszerzone źrenice i pocę się okrutnie…

Szczęśliwa z nim jestem niesamowicie…

Wszystkiego najlepszego Kochanie… Jesteś najlepszą wersją siebie dla mnie…

Wszystkiego najlepszego Chłopaki… bądźcie dobrzy… bądźcie dobrzy dla siebie i dla Waszych kobiet… bądźcie najlepszą wersją siebie…

#KochamCiebieBardziej #DzieńChłopaka #BądźcieNajlepsząWersjąSiebie

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *