w samochodzie

Pytana przez kochanków o fantazję wymienia jedną i zawsze tą samą…

Chce, żeby niektórzy z nich wzięli w niej udział… Ufa im i wie, że nie sprawią zawodu…

Tylko on wie, że ma też inną… Taką, która odrzuca i zarazem ciekawi…

Często rozmawiają o swoich pragnieniach, by podnieść temperaturę ich związku, by podgrzać atmosferę w danej chwili…

Tą chwilą była droga na urlop tylko we dwoje…

Zapytana o to czy ma nową fantazję odpowiedziała, że ma…

Nazwa nie wyjaśniła o co dokładnie jej chodzi, więc pokazała mu film… Film, który oglądała bawiąc się sama, gdy jego nie było w pobliżu, a potrzeba spełnienia była tak silna, że nie mogła… nie chciała czekać…

„Tak byś chciała…?” – zapytał

„Chyba tak… jeszcze nie teraz… kiedyś…” – odparła

To wystarczyło, żeby zbudowali na tym słowną i nie tylko grę wstępną… Cały czas będąc w aucie… On prowadzi… i pyta o szczegóły… Ona odpowiada… i się rozpływa…

Ma ochotę na niego… Jest wilgotna… Mówi mu o tym… On sprawdza… Jego dotyk potęguje podniecenie… Pomimo niewygody, sprawnym ruchem pozbywa się majtek… Przesuwa się delikatnie… Będzie mu łatwiej poruszać palcami… Musi być delikatny, bo każdy mocniejszy dotyk spowoduje spełnienie…, a przecież cały dzień przed nimi… obiecujący wieczór przed nimi…

Ona tego nie wytrzyma… Jest na granicy… Odsuwa jego palce… Poprawia się… Dosięga do jego rozporka… Rozpina… Odsuwa bokserki i delikatnie go wyjmuje… Jeszcze w spodniach zauważyła, że urósł… Teraz poczuła w dłoni jego twardość i gotowość… Gotowość na jej usta… Jedną dłonią go trzyma… drugą poprawia pas… Przyjmuje wygodną pozycję i bierze go do buzi… Słyszy jęk rozkoszy i krótkie „ooo… tak…”

Kilkanaście lat razem, a robi to chyba pierwszy raz… pierwszy raz w aucie… pierwszy raz podczas jazdy… Bierze go do buzi tak jak lubi… Bawi się nim… Najpierw niespiesznie i po kawałeczku… Z czasem nieco szybciej i głębiej…

On wplata palce w jej włosy i zaczyna nadawać rytm… Jest cudownie… Obojgu sprawia to nieziemską przyjemność… On mówi jej, że mijający ich panowie w wysokich pojazdach zerkają ciekawie… Ona podnosi się na moment i zauważa z satysfakcją, że ruch jest całkiem spory… Pochyla się… Wraca do pieszczot… Trwa tak przez dłuższą chwilę, by przerwać tuż przed przystankiem… Zgłodnieli…

#KochamCiebieBardziej #Urlop #WeDwoje #Podróż #Fantazja #Swing #Przyjemność #Ona #On #Miłość

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *