Author name: kochamciebiebardziej

Pożądanie

Poranki po tygodniowej rozłące przepełnione są słodyczą.. chcemy spędzać razem każdą minutę.. delektować się każdą chwilą.. bez pośpiechu cieszyć sobą.. Taki był i ten poranek.. godzina 5:00.. budzik wyrwał mnie ze snu.. bez pośpiechu odkryłam kołdrę.. powoli usiadłam na brzegu łóżka.. wzięłam łyk wody.. wstałam, z czułością spojrzałam na moją drugą połowę i poszłam do […]

Pożądanie Read More »

Potencjalny kochanek

Zaciągnął mnie do przymierzalni.. postawił przodem do lustra.. zaczął rozbierać.. patrzyłam jak jego język przesuwa się i krąży po moim karku.. jedna ręka odkrywała piersi i pieściła je delikatnie.. druga kontynuowała rozbieranie.. moje ręce powędrowały do tyłu.. szukały jego ciała.. napierałam na niego swoją pupą.. czułam jego erekcję.., gdy stałam już naga, jego palce rozchyliły

Potencjalny kochanek Read More »

Sama w hotelu

Znowu sama w hotelu.. wyjazd służbowy.. nie pierwszy i nie ostatni.. będzie ich jeszcze kilka w tym roku.. Fantazja o tym, by kogoś poderwać.. lub raczej dać się komuś poderwać.. nadal nie jest zrealizowana.. mąż czeka na ten dzień.. na tą chwilę.. na towarzyszące jej emocje.. Zawsze wybieram hotel, w którym jest sauna.. kultura saunowania

Sama w hotelu Read More »

Club libertin

Plan był jak zwykle bardzo „napięty”.. zobowiązania rodzinne, a potem.. naturystyczne namiotowanie, saunowanie i kąpiele.. nic więcej.. jedna noc.. tylko oni i natura.., ale.. klub był tak blisko.. sukienka i buty.. tak na „wszelki wypadek” w samochodzie.. no i z tego miejsca nie było widać zaćmienia księżyca.. była tylko jedna możliwość.. 5 minut później.. ręcznik

Club libertin Read More »

sama w biurze

Godzina 15:00… jestem sama w biurze… powoli szykuję się do wyjścia… przychodzisz… pytasz czy wracamy razem… rozglądasz się i widzisz, że biuro jest puste… tylko Ty i ja… podchodzisz do mnie i całujesz… tak namiętnie, że brak mi tchu… wsuwam dłonie pod Twoją koszulę… Twoja skóra jest ciepła… Przerywam pocałunek… rozpinam guziki… zdejmuję Tobie koszulę…

sama w biurze Read More »

Oni…

Byliśmy u nich ponad trzy miesiące temu… teraz przyjeżdżają do nas… czekamy… stęsknieni i radośni… Są dowodem na to, że można znaleźć ludzi wartościowych, otwartych, szczerych, gotowych na bliższą relację z zabawą w tle… Są dowodem na to, że cierpliwość popłaca, a trzymanie się swoich zasad zostaje nagrodzone…Są dowodem na to, że można zgrać się

Oni… Read More »

pierwszy raz Inaczej…

Zadzwonił dzwonek… „to oni, otwórz”… weszli… przygotowali się… elegancko ubrani… pachnący… doskonale wiedzieli co wydarzy się tej nocy… w przeciwieństwie do mnie… to miała być „tylko” kolacja… Siedzieliśmy, rozmawialiśmy, tańczyliśmy… nie mam pojęcia kiedy kolega bardzo delikatnie rozpiął mi stanik pod sukienką sugerując, żebym się rozluźniła… zadziałało… Tego wieczoru namiętności nie było końca… pierwszy raz

pierwszy raz Inaczej… Read More »