Author name: kochamciebiebardziej

relacja

Relacja, która zrodziła się niepostrzeżenie, na którą obie miały ochotę od kilku pierwszych wymienionych zdań… Relacja, którą budują nie tylko one… Czy może być coś bardziej ekscytującego niż ochota kobiety na drugą kobietę, niż one dwie stojące „pośrodku rozświetlonego świecami pokoju” pragnące siebie smakować…? Czy może być coś bardziej ekscytującego niż mężczyźni chłonący ten widok… […]

relacja Read More »

czekolada

Czy Was też kręci, gdy mężczyzna gotuje? Gdy nie dość, że gotuje to jeszcze pięknie podaje i „foci”…? Wszystko co pokazuje ten konkretny mężczyzna, wygląda smakowicie… Czasami wrzuca zdjęcie siebie serwującego przygotowany posiłek, on też wygląda smakowicie… I komentują wszystkie spragnione, być może niespełnione kobiety, że one to by tak z nim tą zupkę zjadły,

czekolada Read More »

bardzo fajny poniedziałek

Poniedziałek… bardzo fajny poniedziałek… i jeszcze się nie skończył… Zwykle nie mam kłopotu z akceptacją następstwa jakim jest pracujący poniedziałek po leniwej niedzieli, ale żeby nie było, czasami ta akceptacja jest trudna i nie przychodzi tak od razu… Dzisiaj nie… dzisiaj jest jeden z tych fajniejszych poniedziałków i chociaż to ani nie początek wyzwania, ani

bardzo fajny poniedziałek Read More »

wymiana

„Bliskość, czułość i zapach innego… tylko na chwilę, by później wtulić się w Twoje ramiona.. całować Twoje usta… Spełniona z nim i spragniona Ciebie… z ochotą na więcej…” Pamiętacie ten krótki wpis? Wtedy nie miałam jeszcze śmiałości opowiadać wszystkiego ze szczegółami, więc poszło w świat tylko trochę emocji, które mi towarzyszyły, a buzowało we mnie

wymiana Read More »

7 minut

Siedem minut… tyle wystarczy, by dać sobie rozkosz… tyle wystarczy, by wznieść się na wyżyny przyjemności… tyle wystarczy, by osiągnąć szczyt… tyle wystarczy, by osiągnąć dwa szczyty… po trzy i pół minuty na każdy… trzy i pół minuty tylko dla mnie, trzy i pół minuty tylko dla niego… Najpierw ja! Podeszłam… kucnęłam obok niego… pogładziłam

7 minut Read More »

sami przez chwilę

Zostaliśmy sami w mieszkaniu, nie na długo, ale na wystarczająco długo… Po latach wspólnego życia i dzielenia łoża (tak, tak… oglądam serial osadzony w osiemnastym wieku minionego tysiąclecia) dokładnie wiemy, gdzie dotknąć, musnąć językiem, zassać ustami, by podniecenie gwałtownie rosło, a spełnienie szybko przyszło… Szybkie odświeżenie po intensywnym dniu, letnia domowa sukienka, rozpięty rozporek, kanapa…

sami przez chwilę Read More »

grzybki

Dzisiaj jest Dzień Chłopaka i tak mnie jakoś naszło… W oparciu o doświadczenie i obecną porę roku pozwolę sobie porównać niektórych chłopców do pięknych z zewnątrz i jednocześnie trujący wewnątrz grzybów… Muchomory spożywane w niewielkich ilościach nie są śmiertelnie trujące, powodują jedynie trwające przez jakiś czas zmiany świadomości i nieznośne objawy zatrucia, więc można zaryzykować

grzybki Read More »

zakazany owoc

Masz żonę, partnerkę, dziewczynę, koleżankę, przed którą musisz trzymać mnie, trzymać nas w tajemnicy? Odpuść… Ona nie chce, nie chce o tym słyszeć, nie chce spróbować, bo boi się konsekwencji, bo boi się o swoją reputację, bo nie czuje się gotowa… Odpuść… Panowie pytacie jak mnie mąż przekonał, namówił… Odpowiadam, że nic z tych rzeczy…

zakazany owoc Read More »

codzienność

Ostatni dzień wakacji i pierwsze dni szkoły… Wakacje kończą się deszczem, nowy rok szkolny zaczyna się deszczem, żeby nie było nam żal albo, żeby było nam chociaż mniej żal… To tak nie działa… dopada mnie przytłaczająca świadomość nadchodzącej codzienności i związanego z nią pośpiechu, zaskakującego niepokoju, ciągłego braku wystarczającej ilości czasu… Pobudki, śniadania do szkoły

codzienność Read More »

zaangażowanie

Obserwując związki, które nas otaczają, coraz bardziej doceniamy to co zbudowaliśmy, cieszymy się każdym dobrym dniem, dziękujemy za czułość, zaufanie i miłość… Różnice charakterów, różne oczekiwania, marzenia i plany… choroba, która przychodzi przez zaniedbanie z nikłą szansą na wyzdrowienie, toksyczna dominacja i uległość, rezygnacja ze swojego ja… Nie poddają się jednak, pracują nad związkami, widzimy

zaangażowanie Read More »